od Picallo do Tessi
Siedziałem nad jeziorem i myślałem: ,,Czemu to zrobiłem?Tessi mi nie wierzy?Czemu akurat ja?Czym sobie na to zasłużyłem?Czy wogóle mnie kocha?Czy odzyskam jej serce?" Nagle przyszła Natasha. -Cześć!-popatrzyła na mnie. -Odwal się!Przez ciebie straciłem serce Tessi!Przecierz wiem,że TYLKO ją kocham!-krzyknąłem i uciekłem na łąkę. Spotkałem tam Tessi. -Tessi,przemyśłałem wszystko sobie i postanowiłem cię przeprosić,ale pewnie mnie nie chcesz mnie już znać,więc pójdę już sobie...Może nawet z watahy odejde...-powiedziałem i już miałem iść,gdy nagle Tessi zawołała: -Picallo,zaczekaj...- -No?-spytałem. <<Tessi,CD>> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz