Następnego dnia zaszłam do jaskini Ifus . Byłą rozmażona . Nawet na moje krzyki nie reagowała . Poprosiłam Lorę aby użyłą swej mocy czytania w myślach . Okazało się że ona przez cały czas myslała o wczorajszym spotkaniu z basiorem . Głośno krzyknęłam , po czym Ifus ocknęła się i obruciłą w moją stronę.
- Hej Ifus , myślisz o Rosocu ?
- Tak .
- Choć wiem gdzie jest teraz .
Zaszliśmy w miejsce gdzie był Rosoco
<Ifus , Rosoco?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz