Długo myślałem w mojej jaskini i w końcu poszedłem na łąkę.Była tam też Tessi. -Tessi...-zacząłem. Tessi odwróciła się w moją stronę i popatrzyła na mnie wzrokiem:"Co?". -No bo...Ja tak sobie myślałem i myślałem i nagle przypomniałem sobie o Luxji...-urwałem. -O jakiej Luxji?-spytała. -No o takiej co spełnia trzy życzenia...Już ktoś zużył jedno,zostały dwa...No i tak chciałem zdobyć taki liść co ją ożywia i żeby spełniła trzy życzenia,ale zostały już tylko dwa...Pódziesz ze mną?-opowiedziałem. -OK.Kiedy mamy wyruszyć?-spytała. -Możemy teraz?-odrzekłem. -Tylko spakuje najpotrzebniejsze rzeczy...-Tessi poszła do swojej jaskini i spakowała się. Ja też poszedłem do mojej jaskini i zabrałem najpotrzebniejsze rzeczy.Przed moją jaskinią zobaczyłem Tessi. -Gotowa?-zapytałęm. <<Tessi,CD>> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz