niedziela, 28 kwietnia 2013

Od Picallo do Tessi






Długo myślałem w mojej jaskini i w końcu poszedłem na łąkę.Była tam też Tessi.
-Tessi...-zacząłem.
Tessi odwróciła się w moją stronę i popatrzyła na mnie wzrokiem:"Co?".
-No bo...Ja tak sobie myślałem i myślałem i nagle przypomniałem sobie o Luxji...-urwałem.
-O jakiej Luxji?-spytała.
-No o takiej co spełnia trzy życzenia...Już ktoś zużył jedno,zostały dwa...No i tak chciałem zdobyć taki liść co ją ożywia i żeby spełniła trzy życzenia,ale zostały już tylko dwa...Pódziesz ze mną?-opowiedziałem.
-OK.Kiedy mamy wyruszyć?-spytała.
-Możemy teraz?-odrzekłem.
-Tylko spakuje najpotrzebniejsze rzeczy...-Tessi poszła do swojej jaskini i spakowała się.
Ja też poszedłem do mojej jaskini i zabrałem najpotrzebniejsze rzeczy.Przed moją jaskinią zobaczyłem Tessi.
-Gotowa?-zapytałęm.

<<Tessi,CD>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz